sobota, 21 grudnia 2013

Boże Narodzenie w Polsce, Hiszpanii oraz Ameryce Łacińskiej

Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia - czas, który całemu światu przynosi trochę magii. Wtedy to, według religii katolickiej, narodził się Jezus Chrystus - Syn Boży. Podążając za tradycją, świętujemy te dni w gronie rodzinnym lub z przyjaciółmi w atmosferze czułości, szczęścia i solidarności.Zapominamy na kilka dni o codziennych problemach, staramy się być mili dla innych oraz życzymy wszystkiego co najlepsze na przyszły rok osobom, na których nam zależy.
Również po wyjściu z domu stykamy się ze świąteczną atmosferą - ulice i centra handlowe są starannie dekorowane, pełne kolorów i radości. Z każdej strony dociera do naszych uszu muzyka, którą (nawet nieświadomie) kojarzymy z magią świąt. Dotyczy to zarówno często słyszanych w radiu o tej porze roku anglojęzycznych piosenek (jak np. "Last Christmas", czy "All I want for Christmas is you"), jak i kolęd.
Nie ma jednego, uniwersalnego sposobu świętowania Bożego Narodzenia na świecie. Każde państwo ma własne zwyczaje, które czasem wydają się być zupełnie różne niż w innych częściach świata. Dziś postaram się porównać tradycje bożonarodzeniowe w Polsce, Hiszpanii oraz krajach hiszpańskojęzycznych Ameryki Łacińskiej.

KOLĘDY
Jeśli już zaczęliśmy mówić o muzyce, każdy z nas ma swoją ulubioną kolędę/ pastorałkę. 

W Hiszpanii nazywane są one "villancicos". Istnieje około 500 świątecznych polskich utworów i śpiewa się je zarówno w kościele, jak i w domu. Ostatnio popularne stało się wykonywanie kolęd przez znanych polskich artystów, reprezentujących różne style muzyczne, jak na przykład Krzysztof Krawczyk czy Anna Maria Jopek. Niektórzy piosenkarze mają nawet w swojej dyskografii bożonarodzeniowy album. Polacy są narodem raczej religijnym, tak więc kolędy i pastorałki dotyczą głównie narodzenia Jezusa w Betlejem. Należy wspomnieć, że były takie momenty w historii kraju, kiedy to właśnie te utwory pełniły funkcje swego rodzaju piosenek patriotycznych. Przykładowo, przed I Wojną Światową, kiedy to Polski nie było nawet na mapie czy pod okupacją nazistowską. Wtedy zakazane było wykonywanie polskiego hymnu i religia była niejako tym, co łączyło ludność. Pośród piękniejszych kolęd i pastorałek wyróżnić można: Bóg się rodzi”, “Dzisiaj w Betlejem”, “Lulajże Jezuniu”, “Wśród nocnej ciszy” czy “Tryumfy Króla Niebieskiego”.
Tradycja villancicos narodziła się w Hiszpanii i później rozprzestrzeniała się w krajach Ameryki Łacińskiej, a jej rozwój w tamtym regionie był mniej więcej podobny do tego na Półwyspie Iberyjskim. Mówi się, że piosenki świąteczne były uważane za jeden z wielu sposobów ewangelizacji Ameryki. Z biegiem czasu w pieśni świąteczne zaczęto wplatać słówka z miejscowych języków.
Popularne w Hiszpanii kolędy to na przykład: "Dulce Navidad", "Los peces en el río", "La marimorena" oraz "Campana sobre campana".

CHOINKA I OZDOBY ŚWIĄTECZNE
Pomimo, iż mówi się, że aspekt wewnętrzny Świąt powinien być ważniejszy niż zewnętrzny, obecnie (zarówno w Polsce, jak i w krajach hiszpańskojęzycznych) robimy wiele rzeczy aby pokazać, że pamiętamy o tym, co wydarzyło się ponad 2000 lat temu. Dekorujemy nasze domy światełkami, bombkami świątecznymi, słodyczami, przywieszamy pod sufitem jemiołę itd.

Bardzo popularne jest posiadanie w domu choinki (hiszp. "el árbol de navidad"), to znaczy jednego z drzew iglastych (może być naturalne lub sztuczne), które to rodziny przyozdabiają dekoracjami świątecznymi. Na czubku takiego drzewka umieszcza się gwiazdę, symbolizującą gwiazdę betlejemską, która z kolei reprezentuje wiarę mającą prowadzić nas przez życie. Pod choinką Polacy umieszczają czasem niewielką szopkę (hiszp. "el pesebre"). Po tym, jak coraz większą popularność zyskuje anglosaska tradycja otrzymywania prezentów od Świętego Mikołaja w dniu 24 grudnia, dzieci marzą o tym, by odnaleźć podarki właśnie pod tym drzewkiem (zarówno w Polsce jak i w krajach hiszpańskojęzycznych). Niektóre osoby przyczepiają świąteczne buciki/ skarpetki (jak na zdjęciu) w wybranej części domu, tak aby Papa Noel wiedział, gdzie wspomniane prezenty pozostawić. Jak zapewne pamiętacie, według tradycji w Polsce dzieci otrzymują prezenty od Świętego Mikołaja 6 grudnia, natomiast Hiszpanom podarki przynoszą Trzej Królowie miesiąc później, tj. 6 stycznia. Więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj: Święty Mikołaj i Trzej Królowie

DNI WOLNE
Polacy mają kilka wolnych dni na świętowanie Bożego Narodzenia. Na przykład osoby uczące się, nie uczęszczają do szkoły ani na uczelnie generalnie pomiędzy 23 grudnia a 1 stycznia. Później, od dwóch lat w Polsce dniem wolnym od nauki i pracy jest również 6 stycznia - Dzień Trzech Króli. Wychodzi więc na to, że jeśli kalendarz ułoży się po naszej myśli, jak w tym roku, czekają nas nawet trzy tygodnie wypoczynku. Dni, w których praktycznie wszystko jest pozamykane to 24 grudnia po południu, 25 oraz 26 grudnia i 1 stycznia. W Hiszpanii jest raczej podobnie.

ZACZYNAMY ŚWIĘTOWANIE
Nie w każdym kraju bożonarodzeniowe świętowanie rozpoczyna się w tym samym dniu.

Kolumbia
Krajem, w którym świętowanie rozpoczyna się najwcześniej jest Kolumbia. W nocy z 7 na 8 grudnia obchodzi się tam jeden z ważniejszych dni w tym państwie, zwany "el Día de las Velitas" (w wolnym tłumaczeniu "Dzień Malutkich Świeczek"). Wtedy to świętuje się "el Día de la Inmaculada Concepción de la Virgen María" ("Dzień Niepokalanej Dziewicy Maryi"), co ukazuje wiarę w to, że matka Jezusa była "wolna od grzechu pierworodnego" kiedy go urodziła. Ten dogmat religijny został ogłoszony 8 grudnia 1854 roku przez papieża Piusa IX. Ludzie wierzący, wyrażając swoje poparcie dla tej decyzji, świętowali ją na całym świecie zapalając właśnie świeczki. Obecnie, podążając za tradycją robią to samo w domach lub spotykają się w gronie rodziny/ przyjaciół i zapalają świeczki lub lampiony, które oświetlają ulice, centra handlowe i generalnie całe miasta. W Medellín, drugim co do wielkości mieście Kolumbii, na Avenida de la Playa organizuje się nocny przemarsz ulicami miasta nazywany Mitos y Leyendas ("mity i legendy"), gdzie pojawiają się wielkie figury reprezentujące mity i legendy kolumbijskie.


Ameryka Środkowa
Z kolejną ciekawą tradycją możemy zetknąć się w Meksyku, Gwatemali, Salwadorze i Panamie. W tych krajach podczas dziewięciu dni pomiędzy 16 i 24 grudnia przygotowuje się "Las Posadas", które mają przygotować miejscową ludność na nadejście Świąt Bożego Narodzenia. Polegają one na procesji przemierzającej starannie udekorowane ulice miast. Przypominają o pielgrzymce Marii i Józefa, którzy oczekiwali na narodzenie Jezusa i mieli problemy ze znalezieniem miejsca, w którym mogliby się zatrzymać.

Podobne święto katolickie ma corocznie miejsce w Wenezueli, Kolumbii i Ekwadorze. Nazywa się je "la Novena de Aguinaldos" i jest ono obchodzone również pomiędzy 16 a 24 grudnia. Jego nazwa pochodzi od zbioru modlitw, które odmawiane miały być przez dziewięć dni, przypominając o miesiącach przed narodzeniem Chrystusa i kończąc na jego narodzinach w szopce w Betlejem.
 W tym czasie w Meksyku organizuje się również "piñatę" - w wybranym domu rozbija się ją, aby zebrać jak najwięcej słodyczy ukrytych w środku. Warto wiedzieć, że "la piñata" jest również centralnym elementem obchodzenia urodzin w krajach hiszpańskojęzycznych.

W Wenezueli, Kolumbii, Boliwii, Peru i Ekwadorze kilka dni przed Bożym Narodzeniem przygotowuje się swego rodzaju prezentację złożoną z figurek Józefa, Maryi, Trzech Króli, charakterystycznych zwierząt, pasterzy i całość dekoruje się kolorowymi światełkami. Taką szopkę w krajach hiszpańskojęzycznych nazywa się po prostu: Belén (co oznacza Betlejem).

Hiszpania
W Hiszpanii dniem, który wyznacza początek świętowania jest 22 grudnia, kiedy odbywa się jedna z najpopularniejszych loterii w tym kraju, a zarazem jedna z największych tego typu na świecie. Nazywa się "el Sorteo (lub Lotería) de Navidad" i jest organizowana już od 211 lat. "El Gordo" - najwyższa nagroda, może osiągnąć nawet 4 miliony euro. Nic więc dziwnego, że bierze w niej udział większość Hiszpanów z wielką nadzieją na zwycięstwo.

Polska
Polacy zaczynają obchody Bożego Narodzenia 24 grudnia - w Wigilię, spotykając się w rodzinnym gronie na kolacji wigilijnej zaraz po pojawieniu się "pierwszej gwiazdki" na niebie (około godziny 17). Przygotowuje się wtedy (według tradycji) dwanaście potraw i łamie się opłatkiem składając najlepsze życzenia osobom, na którym nam zależy. Warto wspomnieć, że pośród dwunastu potraw brakuje mięsa. Je się na przykład ryby (zwłaszcza popularnego karpia), barszcz oraz pierogi z kapustą i grzybami. Pojawia się również sok z suszonych śliwek, za którym wiele osób nie przepada. Bardzo często wybiera się według preferencji tylko kilka z dwunastu potraw lub przygotowuje się je w małych porcjach, ponieważ byłoby ciężko zjeść dwanaście potraw jednego wieczoru :) 
Polacy bardzo często zostawiają jedno puste miejsce przy stole, które ma pokazać, że każda osoba przybywająca tego dnia do naszego domu zostanie miło przyjęta oraz wyrażać pamięć o bliskich nam osobach, które z różnych względów nie mogą w wigilijnej kolacji uczestniczyć. Kolacja rozpoczyna się czytaniem fragmentu Ewangelii św. Łukasza o narodzeniu Jezusa. 


24 grudnia - Wigilia (en español: La Nochebuena)
Święto całkowicie rodzinne, kiedy to, jak wspominałam, spotykamy się wokół wigilijnego stołu przy kolacji, rozmawiamy, wymieniamy się prezentami...
W Hiszpanii oraz Ameryce Łacińskiej, w przeciwieństwie do polskiego zwyczaju, przygotowuje się tego dnia mięso, np. typowego indyka (Hiszpania, Ekwador, Kuba, Kolumbia), kurczaka, wieprzowinę czy baraninę. W Kostaryce jedną z ważniejszych potraw, której nie może zabraknąć na stołach ticos (Kostarykańczyków) jest el tamal de cerdo i są tam bardzo popularne przepisy na dania z ryżem, kurczakiem i wieprzowiną, ale prawie nigdy z indykiem.
Hiszpanie mają swoje typowe słodycze gwiazdkowe, jak na przykład el turrón (przygotowany na bazie miodu i migdałów), polvoron i mazapan.
Dla mieszkańców Chile dni świąteczne mają duchowy i religijny charakter. Podobnie jak w Polsce, kolacja wigilijna rozpoczyna się tutaj od modlitwy. Warto wspomnieć iż w Chile Święty Mikołaj otrzymał imię "viejo Pascuero".
W Urugwaju większość rodzin spotyka się w domu dziadków. Odwiedzają ich synowie, ojcowie, wnuki, kuzyni, bratankowie itd., a kolejnego dnia wybierają się na spotkanie z drugą częścią rodziny. Zabawnym faktem w tym przypadku wydaje się więc być tradycja mówiąca, że każdy uczestnik kolacji powinien przynieść prezent dla wszystkich osób, z którymi będzie dzielić wigilijny stół.
W państwach latynoamerykańskich, na przykład Peru, Kolumbii, Argentynie i Chile czeka się z otwarciem prezentów znalezionych pod choinką do północy, albo nawet aż do kolejnego poranka.
O północy 24 grudnia katolicy uczestniczą w mszy świętej zwanej Pasterką (hiszp. "la Misa del Gallo" lub "la misa de los pastores"). W ten sposób rozpoczynają dzień 25 grudnia wspominając narodzenie dzieciątka Jezus.
W niektórych krajach o godzinie dwunastej w nocy wznosi się również toasty i urządza pokazy sztucznych ogni.

25 grudnia - Boże Narodzenie (hiszp. La Navidad)
i 26 grudnia - Dzień Św. Szczepana (hiszp. el Día de San Esteban)
Dwa dni jednego z najważniejszych świąt dla wyznawców religii katolickiej. 25 grudnia miał się bowiem narodzić w Betlejem Syn Boży - Jezus Chrystus. Wszystkie centra handlowe i inne podobne miejsca tego typu są wtedy zamknięte. Ludzie pozostają w domach, odpoczywają i spędzają czas z rodziną.

28 grudnia - el Día de los Inocentes
Tego dnia w krajach hiszpańskojęzycznych gazety publikują niewiarygodne i zarazem nieprawdziwe informacje, a ludzie robią żarty rodzinie i znajomym... Tak więc nie tylko zwykli ludzie oszukują się wzajemnie, ale również media. Według tradycji, coroczne świętowanie tego dnia ma przypominać o okrutnym rozkazie Króla Heroda, który polecił zamordować wszystkie dzieci młodsze niż 2 lata aby upewnić się, że zwiastowany Mesjasz, który w przyszłości miał zostać Królem Izraela potężniejszym od niego, został zamordowany. Wydarzenie to zostało nazwane w Biblii rzezią niewiniątek.
W Polsce dniem, w którym robimy żarty rodzinie i przyjaciołom to Prima Aprilis, świętowane 1 kwietnia.


Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!
(y en español: Feliz Navidad y Próspero el Año Nuevo! :))

5 komentarzy:

  1. kocham okres świąteczny:)
    ciekawy artykuł;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem kosmopolitą więc post zdecydowanie na wielki plus, pozdrawiam cieplutko ! :*
    http://etiennette-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałabym kiedyś spędzić święta w innym kraju i zobaczyć jak to jest :)
    Pozdrawiam, Mrs Vain

    OdpowiedzUsuń
  4. W Hiszpanii i Ameryce Południowej podoba mi się tradycja stawiania szopek w domach, która w Polsce nie jest tak popularna. Szopka nazywana jest również Nacimiento (Narodzenie).

    OdpowiedzUsuń
  5. Szczęśliwego nowego roku, kocham Twój blog :*
    nowy post, zapraszam : http://etiennette-fashion.blogspot.com/
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń